Ten piłkarz ma być liderem reprezentacji Polski. Nadszedł kluczowy czas

Dodano:
Jakub Moder Źródło: Newspix.pl / Dariusz Hermiersz
Piotr Zieliński jest największym nieobecnym marcowych meczów reprezentacji Polski. W jego rolę powinien wcielić się wracający do wysokiej formy Jakub Moder.

Wracający, albo tak naprawdę – już w niej będący – spoglądając na regularność, z jaką w ostatnich tygodniach gra reprezentant Polski. Jakub Moder w zimowym okienku transferowym zdecydował się opuścić Premier League. Pobyt w Anglii to dla polskiego pomocnika, poza epizodami, był w głównej mierze czas… poważnych kontuzji.

Jakub Moder liderem reprezentacji Polski? To powinien być jego czas!

Jakub Moder zdecydowanie piłkarsko odżył po przenosinach z Anglii do Holandii. Polski pomocnik trafił do Feyenoordu Rotterdam, zamykając tym samym swoją historię w Brighton. Przypomnijmy, że Polak trafił do angielskiego klubu w 2020 roku za 11 mln euro. Takie pieniądze zarobił wówczas Lech Poznań, ale niestety, ostatecznie Moder częściej niż na boiskach w Premier League, gościł w gabinetach lekarskich, bądź już przechodząc okresy rehabilitacji po poważnych kontuzjach.

Przeprowadzka do Rotterdamu błyskawicznie dała Polakowi szanse na regularną grę.

Polski pomocnik w czasie swojego stosunkowo krótkiego pobytu w Feyenoordzie zdążył już m.in. wyeliminować w dwumeczu Ligi Mistrzów AC Milan, a dodatkowo zdobyć gola w kolejnym starciu z gigantem, wpisując się na listę strzelców przeciwko Interowi.

Co jednak najbardziej istotne, Moder jest zdrowy i niewykluczone, że rozpoczyna jeden z najważniejszych okresów w reprezentacji Polski. Pod nieobecność kontuzjowanego Piotra Zielińskiego (uraz w ligowym meczu w Serie A), selekcjoner Michał Probierz postawił m.in. właśnie na Modera, który w drugiej linii będzie grał z Jakubem Piotrowskim (niżej ustawionym, przynajmniej taktycznie) czy Sebastianem Szymańskim.

Warto przypomnieć, że jeśli tylko Moder był zdrowy i grał regularnie, potrafił dać sporo jakości reprezentacji Polski. Poza tym, że w swojej kadencji stawiał i stawia na niego trener Probierz (nawet kiedy piłkarz nie grał regularnie), to przykładem może być baraż do… poprzedniego mundialu. Wówczas, za czasów pracy Czesława Michniewicza, selekcjoner Polaków postawił na Modera w meczu ze Szwecją na Stadionie Śląskim.

Polacy wygrali 2:0, a pomocnik był wówczas bardzo istotnym elementem układanki reprezentacyjnej. Tak kreującego gracza, ale też potrafiącego grać na „szóstce” – co Moder pokazywał m.in. podczas okresu w Feyenoordzie – polski futbol potrzebuje.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...